Gdy śledzimy apele papieża Franciszka o zmianę myślenia przywódców światowych i postrzegania wojny i przemocy jako metody na problemy świata, warto przypomnieć słowa Jana Pawła II z Asyżu. „Ludzkość musi wybrać między miłością a nienawiścią” – pisał do światowych przywódców i proponował im przestrzeganie nowego dekalogu na rzecz pokoju. Te słowa nie tracą na aktualności. Jan Paweł II 24 stycznia 2002 r. wołał w Asyżu: „Nigdy więcej nienawiści! Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej terroryzmu! Niech każda religia w imię Boga obdarzy ziemię sprawiedliwością i pokojem, przebaczeniem, życiem i miłością”.
Wtedy go nie posłuchano i zaczęła się wojna w Iraku, której efekty (jak dziś już nikt nie ukrywa) są straszliwe.
Pisał do wielkich tego świata: „Życzę, aby duch i zaangażowanie z Asyżu prowadziły wszystkich ludzi dobrej woli do szukania prawdy, sprawiedliwości, wolności, miłości, aby każda osoba ludzka mogła cieszyć się niezbywalnymi prawami, a każdy naród pokojem. Ze swej strony Kościół katolicki, który pokłada ufność w «Bogu miłości i pokoju» (2 Kor 13,11), będzie kontynuował starania o to, ażeby lojalny dialog, wzajemne przebaczenie i zgoda naznaczyły drogę ludzkości w trzecim tysiącleciu”.
I proponował, aby szczere pragnienie działania na rzecz zgody, wspólnego dążenia do prawdziwego postępu i pokoju w całej rodzinie ludzkiej, znalazły doniosły i konkretny wyraz w dekalogu ogłoszonym na zakończenie tego wyjątkowego dnia. Oto jego treść:
1. Zobowiązujemy się głosić nasze stanowcze przekonanie, że przemoc i terroryzm sprzeciwiają się prawdziwemu duchowi religijnemu i potępiając wszelkie stosowanie przemocy oraz wojny w imię Boga lub religii, zobowiązujemy się uczynić wszystko, co możliwe, ażeby wykorzenić przyczyny terroryzmu.
2. Zobowiązujemy się wychowywać ludzi we wzajemnym szacunku, aby mogło dojść do pokojowego i solidarnego współistnienia między członkami różnych narodowości, kultur i religii.
3. Zobowiązujemy się do popierania kultury dialogu, aby rozwijało się zrozumienie i wzajemne zaufanie między jednostkami i między narodami, gdyż one stanowią warunki prawdziwego pokoju.
4. Zobowiązujemy się bronić praw każdej osoby ludzkiej do godnego życia zgodnie z jej tożsamością kulturową i do założenia w sposób wolny własnej rodziny.
5. Zobowiązujemy się do szczerego i cierpliwego dialogu, nie zważając na to, co nas dzieli jako mur nie do pokonania, lecz przeciwnie, uznając, że spotkanie z odmiennością innych ludzi może stać się okazją do większego wzajemnego zrozumienia.
6. Zobowiązujemy się do wzajemnego przebaczenia błędów i uprzedzeń przeszłości oraz teraźniejszości oraz do wzajemnego wspierania się we wspólnym wysiłku, celem przezwyciężenia egoizmu, nadużyć, nienawiści i przemocy i uczenia się w przeszłości, że pokój bez sprawiedliwości nie jest prawdziwym pokojem.
7. Zobowiązujemy się stać po stronie tych, którzy cierpią nędzę i odrzucenie stając się głosem tych, którzy głosu nie mają, działając konkretnie, celem przezwyciężenia tego rodzaju sytuacji, w przekonaniu, że nikt nie może być szczęśliwy sam.
8. Zobowiązujemy się utożsamić się z krzykiem tych, którzy nie załamują się wobec przemocy i zła, i pragniemy ze wszystkich naszych sił nieść ludzkości naszych czasów rzeczywistą nadzieję sprawiedliwości i pokoju.
9. Zobowiązujemy się do popierania każdej inicjatywy służącej przyjaźni między narodami, w przekonaniu, że jeżeli brakuje solidnego zrozumienia między narodami to postęp naukowo-techniczny wystawia świat na rosnące zagrożenie zniszczenia i śmierci.
10. Zobowiązujemy się prosić odpowiedzialnych za narody, aby czynili wszelkie możliwe wysiłki na płaszczyźnie krajowej i międzynarodowej by był budowany i umacniany świat solidarności i pokoju oparty na sprawiedliwości.
Asyż, 24 stycznia 2002 roku